Justin Bieber i Selena Gomez
długo nie chcieli oficjalnie przyznać, że łączy ich uczucie. Być może
czekali na odpowiednią okazję, aby zaprezentować się światu jako para.
Trzeba przyznać, że wybrali dobrze - pierwszy raz razem pokazali się na
tegorocznym rozdaniu Oscarów.
Mimo wszystko trudno jest wyciągnąć od młodych kochanków jakiekolwiek
jasne deklaracje. Można ich za to spotkać na romantycznych spacerach,
wakacjach i wspólnych wyjazdach. Ostatnio jednak 17-latek zdecydował się
na odważne wyznanie.
Nie byłbym z kimś, kogo bym nie kochał - odpowiedział Justin zapytany o to, czy kocha swoją dziewczynę. Każdy widzi, jak bardzo jest seksowna i to jest wspaniałe, ale to nie wszystko, jest jeszcze wiele więcej jej zalet. Sprawia, że się śmieję i rozumie moje żarty. Ma bardzo silne wartości rodzinne, co jest również ważne. Oboje byliśmy wychowywani przez samotne matki, co wykształciło w nas określone zasady moralne.
Na razie jednak nie myślimy o zamieszkaniu razem - tłumaczy Bieber w rozmowie z Now! Magazine. Obecnie moim domem są hotelowe pokoje, Seleny też. Ja jestem w jednej części świata, ona w innej. Jesteśmy po prostu parą młodych ludzi, którzy czerpią przyjemność ze spędzania czasu wspólnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz