Otóż kilka miesięcy temu, gosposia Nicki wyciągnęła jej zdjęcia z kosza na śmieci i poprosiła gwiazdkę, aby je podpisała. Panna Minaj bardzo się wkurzyła i w efekcie zwolniła wspomnianą gosposię. Co ciekawe, wczoraj przyszła ona pod dom gwiazdy, zaczęła domagać się wyjaśnień i przywrócenia do pracy.
Oto co powiedziała gosposia…
Nie wyjdę stąd. Nie będziesz traktowała mnie jak zwierzę.Odpowiedź Nicki Minaj…
Jak Ci zaraz pokażę, jak to jest traktować kogoś jak zwierzę. Kurwa, wynoś się z mojego domu!Po chwili, do drzwi podszedł chłopak Nicki i zaczął popychać gosposię. Ta natychmiast zadzwoniła na policję i złożyła pozew o napaść.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz